Gdybym potrafił...I
Hani.
Gdybym potrafił powiedzieć co czuję,
dopuścić serce swoje do głosu.
Lecz ja uśmiechem uczucia maskuję,
i wzrokiem pełnym smutnego patosu.
Gdybym potrafił wypowiedzieć wszystko,
co w sercu moim narasta codziennie.
Lecz ja się boję by ten sen nie prysnął,
by nie rozwiało się marzenie promienne.
Gdybym potrafił schwycić Cię za rękę,
i poprowadzić w marzeń krainę.
Lecz ja się lękam że to co tak piękne,
za chwilę... niby sen przeminie.
I tak hołubię i wielbię Cię w skrytości,
ukradkiem patrząc w Twoje cudne oczy.
Jakbym się bał tej czystej miłości,
która przez świat pomaga mi kroczyć.
I tak w swych myślach pieszczę Twe imię,
przed oczy obraz Twój przywołuję.
Stałaś się dla mnie miłości hymnem,
sztandarem który co dzień całuję...
Andrzej Tomasz Maria Modrzyński
24.02.1994r.
Komentarze (14)
Bardzo dziękuję za miłe komentarze i opinie:)
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo romantycznie:)
bardzo ladnie napisany hymn do milosci ,pozdrawiam
Gladiusie serdecznie
To Ty Gladiusie 20 lat temu już tak ładnie pisałeś?
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo romantyczne wyznanie, jak piosenka :)
Cudnie Gladiusie, dawno Cię nie było, z wielką
przyjemnością przeczytałam Twoją dojrzałą poezję.
Pozdrawiam serdecznie:-)
Myśle ze doskonale potrafisz
tylko uwierz w siebie
pozdrawiam
Piękny wiersz. Zdarza się w życiu, że budujemy w sobie
piękny obraz miłości, tak piękny, że aż boimy się
zrobić następny krok, by przypadkiem nie pękł. A to
błąd.
Miłość musi "żyć", by miała sens. Skrywając ją,
zniewalamy siebie samych.
Pozdrawiam serdecznie
Gdy lęk dopada, dusza jest płocha,
ale wystarczy zaufać, by kochać!
Pozdrawiam!
Trzeba nabrać odwagi. Dobrej nocy.
dojrzały liryzm :)
pozdrawiam
"Lecz ja się boję by ten sen nie prysnął,
by nie rozwiało się marzenie promienne."
Pozdrawiam :-)))
mądry wiersz pozdrawiam
Bardzo ładny wiersz. Miłości nie wolno się bać, kochaj
i bądż kochany. Pozdrawiam