Gdybym tylko mógł…..
Stać się najsłodszymi owocami
By drobnymi dotyku pieszczotami
Czułymi delikatnymi łaskotkami
Móc witać się z Twoimi ustami
Skryć się pod deszczu zaklętą wodą
Nieokiełznaną dla serca pogodą
Miłością wiecznie piękna i młodą
Szalejącą bezgraniczne za Twoją urodą
Być jak delikatne płatki róży wiosną
kwitnące
Miłości cichą nadzieje w serce wnoszące
Zapach świeżości na wietrze unoszące
O niewinne spojrzenie tylko proszące
Na jedną chwile żyć z morza falami
I nawet jeśli tylko płynącymi w oddali
Spójrz na nie pustymi dla serca nocami
Staną się nagle tęskniącymi pocałunkami
Gdybym tylko mógł…..
Tworzyć Twój najzwyklejszy świat
I choćby przyszło mi na milion lat
Zamienić się w zwykły polny mak
Zawsze bez wahania odpowiem TAK
Tak bardzo chcę tworzyć Twój
świat……
może kiedyś mi się uda?:(
Komentarze (1)
pięknie napisany wiersz, taki ciepły, aż chce się
czytać