Gdybyś była słońcem, gdybyś...
Była byś obok mnie, tu obok mnie
siedzącego
Była byś złotą kulą, oświecałaś byś mi
drogę życia
byłabyś zawsze obok, w trosce w radości i
w święta
Gdybyś była księżycem, inaczej łuną
zwana
Byłabyś w nocy przeze mnie co dzień
kochana
Dawała byś mi poświatę i zaczarowane cienie
na ścianach
byłabyś najpiękniej z wszystkich kobiet
świata kochana
Gdybyś miała cały świat w swoich ślicznych
dłoniach
Ja byłbym w twoim świecie i biegał na nim
po błoniach
Spoglądała byś na mnie jak na pięknego
źrebaka
Więc czemu nie jesteś słońce, księżycem –
dlaczego się wahasz
Ale te wszystkie skarby są potrzebne tylko
w naszej poezji
dajesz mi cała siebie w pięknej kobiecie –
co dzień
Dajesz mi cieple słowa na ekranie i piękne
fotografie
zabieram słowa do serca a w twoją twarz
wciąż się gapie
Gdziekolwiek jesteś, gdziekolwiek będziesz
się podziewała
twoje miejsce jest przy mnie, proszę usiądź
na moje kolana
Usiądź i przytul tak jak może kobieta pełna
w sobie miłości
Tul mnie, tul ku naszej zażyłości
Autorr:sloznok
Bolesław Zaja
http://boleslawzajawwierszach.blog.pl/
Komentarze (8)
Oj chciałabym:-) :-) . Miłego:-)
Bolesławie - pięknie piszesz o miłości - pozdrawiam
Chciałabym
Ukochana Kobieta daje Tobie ciepłe słowa na ekranie!
to już wiele!
piękny wiersz o miłości!
Pozdrawiam:)
Ślicznie i ciepło.Pozdrawiam
ciepło i pięknie o miłości,,pozdrawiam
Pięknie o miłości :) pozdrawiam
Przepięknie o miłości do ukochanej kobiety. Pozdrawiam
serdecznie.