Gdybyś mnie znienawidził byłoby...
pozwoliłeś żyć złudzeniami złudzenia to kłamstwo myślałam, że marzenia dają wszystko czego pragnę teraz wiem ile bólu sprawia upadek z wielkim hukiem uświadomienie sobie że to wszystko to kłamstwo
znów ta sama myśl, jestem niepotrzebna
kłamstwem zasiałeś ziarno nadziei,
złudzeniem pozwoliłeś na marzenia
wyobraźnią zakłamaną, zabiłeś mnie
myśli, słowa, sny
to wszystko minęło tak szybko
pocałunki, dotyk, oddech
pozwoliły czuć, cieszyć się
zbudowałeś mi ziemię, niebo
powietrze pozwoliło oddychać
wodą napoiłeś serce i umysł
nie mam czym oddychać
z nieba pada grad
ziemia wyschła
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.