Gdyś samotny w domu
Gdy się samotnie po domu chodzi
chce się wykrzyczeć imię ukochane
jesteś sternikiem na zbłąkanej łodzi
a wiatr cię pędzi w morze ci nieznane
Wszystko przypomina ukochane ręce
pomyte okna i łóżko zasłane
trudno tak czekać zmęczony w udręce
trzeba coś zrobić los przyniesie
zmianę
pragniesz zobaczyć serce które wspiera
drogę szeroką tę z marzeń utkaną
nadzieja w sercu nigdy nie umiera
i to pragnienie że będziesz kochaną
Komentarze (13)
Miłość ona to właśnie.
kuba-winetu
szczera tak, ale i ja orłem nie jestem. tzn. że my
"oba-cwaj "leniwce pospolite. Pozdrawiam i życzę
dobrej zabawy słowem. Cieszę się, że jakoś udało mi
się Ciebie przekonać.
Babcia Teresa dzięki za komentarz .
Czasem pisze się jedno a czuje drugie .Samotność to
straszne uczucie , a samotność we dwoje jeszcze
okropniejsza .Pozdrawiam
serdecznie
Bella Jagódka czuję że jesteś szczera w tej pomocy .Ja
zawsze byłem lichy z polskiego a na naukę już chyba za
późno .No cóż leniwy emeryt.Pozdrawiam
Z nadzieją łatwiej żyć, pozdrawiam
:) zerkam, tak jak obiecałam:)
"a wiatr cię pędzi w morze ci nieznane"
"cię (…) "ci"
ale i tak już lepiej brzmi, niż wersja wcześniejsza.
Jeszcze tylko ten wersik
"Wszystko przypomina ukochane ręce"
o jedną sylabę za dużo.
Może tak:
zamiast:
"Wszystko przypomina ukochane ręce
pomyte okna i łóżko zasłane
trudno tak czekać zmęczony w udręce
trzeba coś zrobić los przyniesie zmianę"
na np. tak
"Wszystko pamiętasz: ukochane ręce,
pomyte okna i łóżko zasłane.
Lecz trudno czekać, zmęczony w udręce...
Trzeba coś zrobić. Los przyniesie zmianę"
I już się "nie wtrącam ". To Twój wierszyk i zrobisz z
nim co uważasz dla niego jak najlepsze. pozdrawiam.
Serdecznie dziękuję za komentarze i rady .Skorzystałem
z pomocy .
Pozdrawiam serdecznie
Smutno, dobrze ze nadzieja jest.
Pozdrawiam:)
Smutny, nostalgiczny wiersz. Zerknij prpszę na nadmiar
"to, tę, ta". Jeśli mogę? Czytam sobie np tutaj.
Zamiast "to imię kochane" - "imię ukochane". Masz już
o jedno " to" mniej. A tutaj "a wiatr cię pędzi w to
morze nieznana" na "a wiatr cię pędzi wprost w morze
nieznane" lub coś podobnego. W pierwszym wersie
drugiej zwrotki uciekł rytm, a całoś masz w dobrym
zapisie z uwzględnieniem średniówki. Dopieść, upsss
doszlifuj wierszyk bo jest wart tego. Zerknę później.
Pozdrawiam.
Nadzieja nigdy nie powinna umrzeć,
nawet pod chwilową nieobecność małżonki.
"drogę szeroką tą z marzeń utkaną"
= jeżeli drogę, to tę.
a jeśli idę drogą, wtedy tą.
Dobrze wyrażona samotność i myśli które budzą się w
sercu.
Pozdrawiam.
Marek
"nadzieja w sercu nigdy nie umiera"
Piękne rozważania.
Pozdrawiam serdecznie :)
tak, nadzieja jest ważna.