Gdzie ja, tam moje szczęście
Szczęście znajduję w życiowych chwilach,
w tym, że się budzę i świeci słońce,
że kot mi włosy polizać przylazł,
a ptaki dają darmowy koncert.
Że stanąć mogę na własnych nogach,
własnymi dłońmi sen zmyję z powiek,
w ustach się świeży rozpłynie rogal
i w świat wyruszam - szczęśliwy
człowiek.
Przyjazne słowo niosę dla ludzi,
miłość na ścieżce mojej się ścieli,
już wiem, że szczęścia nie mogę zgubić,
kiedy z innymi umiem je dzielić.
Gdy ptaki wrzeszczą, a słońce razi,
trudno zwlec kości, kot w śmieciach
grzebie,
krzyczę, by szczęścia swego nie
zdradzić-
- miejże ty Karat litość dla siebie!
Komentarze (45)
Takie malutkie szczęścia dnia codziennego:)))Ładnie
Karacie:))
pozytywne przesłanie w bezpretensjonalnej, swojskiej
formie, podoba mi się:)
przed /że/ przecinki
Zaskoczyłeś mnie tym zakończeniem - fajne :)
"krzyczę, by szczęścia swego nie zdradzić-
- miejże ty Karat litość dla siebie!"
Cały wiersz jest sympatyczny, lekko się czyta i z
uśmiechem.
Przed "że", w dwóch miejscach, brakuje przecinka.
Pozdrawiam :)
Miły Jesteś dla siebie(:
Niezwykle miły, sympatyczny wiersz.
Pozdrawiam:)
dzieki za cenna korekture, chetnie skorzystalam i
powiem Ci, ze jest ta miniatura od razu bogatsza. To
jest wlasnie konstruktywny komentarz! :))
Życie jest cennym darem, powinniśmy go szanować i
czerpać z niego ile tylko się da:)Ty to potrafisz
skoro tak pięknie opisałeś je w wierszu.
Śliczne i logiczne.
Pozdrawiam:)
Podoba mi się.
Wiesz co? Karacie mam usmiech na buzi jakie tam stare
kości.. a kto to co? mruczy i liże
i sniadanko i rogalik jesteś farciarzem szczerze:)
pozdrawiam serdecznie:)
podoba mi sie bardzo :)
"Szczęście znajduję w życiowych chwilach"...to tak jak
ja:)Pozdrawiam:)
Do rogala jeszcze kawa...a kot ci...włosy lizał,
szczęśliwy człowieku!:)
Szczęście - tak niewiele , a jednak tak wiele:)
Bardzo ciekawie to wyszło z tym kotkiem;-)