Gdzie jest sprawiedliwość?
Czasem myśle że sprawiedliwość chyba śpi...
Pijak bije rodzine,
poniża żone niszczy swe dzieci,
on zdrowie ma!
Kochająca matka wspiera dzieci,
pomaga ludziom, w sercu ma dobroć,
ona umiera na raka!
Morderca zabija, odbiera życie,
dzieciom, matkom, żonom i ojcom,
on pójdzie siedziec w ciepłej celi,
nie martwi się o dach ,
o nie zapłacone rachunki
i czy mu starczy pieniędzy do
ostatniego!
Dzieci, które nic nie zrobiły,
nie mają co jeść, pić,
cierpią na raka!
...
Serce żal ściska gdy widzę taką sprawiedliwość...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.