Gdzie jesteś...?
W snach sobie Ciebie wymarzyłm,
że jasteś naprawdę uwierzyłam,
że przy mnie będziesz każdego dnia,
a miłość chciałam niech trwa i trwa...
Całą więc siebie Ci oddałam,
przy Tobie wiem,że zaistniałam.
Chociaż mi powiesz,że kochasz mnie,
będzie mi smutno i będzie źle...
Trudno jest tylko o Tobie śnić,
kiedy nie możesz przy mnie tu być.
Smutno mi,bo uwierzyłam w sny,
smutno,że nie wiem,gdzie jesteś Ty...
autor
TAMISS
Dodano: 2008-05-19 13:03:16
Ten wiersz przeczytano 785 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
sny moga stac się jawą... przepięknie napisana
tęsknota...
trzeba wierzyć-wiara czyni cuda -piękne tęsknota
przepełnione marzenie o miłości-wierszładny , lekki w
odbiorze
Wiesz marzenie , pelen tesknoty za
ukochanym...popracuj nad warsztatem-
licz gloski..pamietaj o rytmie...masz szanse zostac
dobra poetka, czego Ci
zycze z calego serca.
Gdyby te nasze senne marzenia mozna by bylo w
rzeczywistosc zmienic ...ale czasem sie udaje wiec i
Tobie tego zycze.../
Pieknie opisalas swoje marzenie o milosci. Z wielkim
uczuciem i bardzo prawdziwie, ale wiemy ze - wiara
przestawia gory. Mocno wiec wierz w swoje sny.
Może kiedyś zjawi się na jawie ten wymarzony we śnie
ukochany. Tyle tęsknoty za miłością wskaże mu drogę i
przyjdzie nie tylko we śnie. Rozmarzony wiersz miło
się czyta.
Senne marzenia mają wiele do spełnienia, ale kto nie
we śnie nie marzy, nie może oczekiwać, że coś ze snu
na jawie mu się zdarzy.
marzenia,marzenia..........a rzeczywistość jest inna
mniej przyjazna.....no cóż samo życie.ładnie napisałaś
Wiem coś na ten temat.Prosto i pięknie