a gender gendera /.!./...
P O P R A W I O N Y
Idzie ulicą gender
- o, holender!
Przystanął, spotkał drugiego gendera
- o, cholera!
Ale się zagenderowało
- teraz to się będzie działo!
Zaczynają się za siebie brać
- ustami genderować!
Jedno jest w spodniach, drugie też
- oj, będzie genderesz!
Ciekawe jaka jest ich tożsamość płciowa
- i kto kogo będzie genderował!
Bo jeśli to płeć umowna
- to jak jedno drugiego wygenderowna?
A jeśli płci takie same
- będą kłopoty z pedałowaniem!
Lecz jeśli to odmienne płci
- nie będzie żadnego genderi!
Będą się rżnąć jak jasna cholera
- i pies je...drapał tego gendera!
Komentarze (16)
Świat, w którym żyjesz, kształtują przede wszystkim
nie zewnętrzne okoliczności, lecz myśli które
najczęściej panują w Twoim umyśle.Jeżeli są to wesołe
myśli, świat staje się wesoły.
fajnie wygenderowany:)))Pozdrawiam:)
M_M, aleś się rozpisało...! - a wiedz że ja "jadowicie
nie ujadam" -nie wiem ale na coś Ci nadepnąłem
widać....WIEM TYLKO ŻE STWORZYŁEM SATYRĘ NA TEMAT
dość głośny ostatnio i modny.....nie interesuje mnie
POLITYKA (prędzej Kaczor z Donaldem zniosą jajko niż
ja politykę)ani jakieś pedofilstwo wśród kleru...wiem
też że i wśród cywilów jak i wśród kleru są porządni
ludzie i skórwysyny. Aja jestem niezależny i od
kościoła i od Kaczora i od Donalda ( do żadnej partii
nie należę a do kościoła chodzę czasem na Święta)
Amen!!!
Skoro, tak jadowicie ujadasz na "Gender" to musisz
wiedzieć, że: "Ideologia gender", z którą od trzech
miesięcy walczy Kościół, to wymysł samego Kościoła. To
wirtualny wróg skonstruowany przez duchownych i
służący jako zasłona dymna dla coraz liczniej
ujawnianych przypadków pedofilii w Kościele. Zamiast
moralnego samooczyszczenia, wyznania win i naprawienia
szkód, hierarchowie Kościoła postanowili zaatakować
"zło", które same wymyślili - rzekomą "ideologię
gender", odwracając uwagę swoich własnych win -
pedofilii i jej systematycznego ukrywania. Kościół
chce, abyście uwierzyli, że to właśnie ci, którzy
wytykają palcem pedofilię w Kościele, są jej winni -
rzekomo "seksualizując" dzieci i tworząc klimat
sprzyjający aktom pedofilii. To kłamstwo i
oszczerstwo! Nie dajcie się ogłupić tej niegodziwej,
na wskroś kłamliwej propagandzie. "Ideologia gender"
jest dla Kościoła tym, czym w średniowieczu były walki
z szatanem albo heretykami, odwracające uwagę ludzi od
biedy i chorób. Jest też tym, czym były kilka stuleci
temu "polowania na czarownice", kierujące
rozgoryczenie i złość ludzi w stronę kobiet
oskarżanych o "czary". Zdawać by się mogło, że w XXI
w. kolejne polowania na czarownice są niemożliwe. A
jednak! Polscy hierarchowie właśnie powołali do życia
wroga, z którym walka ma odwrócić uwagę od prawdziwych
problemów Kościoła, jakimi są pedofilia,
konsumpcjonizm kleru i laicyzacja wiernych, oraz od
prawdziwych problemów rodziny, jakimi są bieda,
bezrobocie, brak szans dla młodych, uzależnienia,
przemoc. Na drugi raz, pomyśl - nim, cokolwiek swą
niewiedzą i zawiścią stworzysz. Pozdrawiam.
Ale sobie wygenderowałeś wierszyk, o, ty gender!
Pozdrawiam z uśmiechem :)
No i widzę arcydzieło ze zwinnych przemyśleń utkane,
to śpiewające miodowymi intelektu rozbłyskami.
To zależy jak się umówią, kto będzie panem, a kto
panią:)
yamCito, nie jest za póżno dla Twojej szwagierki.
W każdej chwili może zgłosić się do Polskiego
Towarzystwa SM na Pl. Konstytucji w Wawie i też może
mieć takie subkonto.
Ja też jeżdżę na wózku, w domu chodzę "po ścianach"
Pozdrawiam:)
stażu,twórz zatem, twórz... genderuż!. nie zauważyłeś
że tytuł zmieniłem ?... się wygendereziłem!
najdusia, nie przejmuj się szczegółami....nie pękaj że
brakło ogonka...nie bądź genderonka!
Dobry temat na wiersz ironiczny, ale warto pozbyć
się mankamentów i w formie, i w treści. Sam tytuł po
angielsku oznacza: kocha ciebie/was gender i nie ma
tu żadnej ironi, a jeśli jest to strasznie naciągana.
Posłużenie się przebojem Presleya wymaga "me" zamiast
"you". Już prędzej np. użyłbym "leave me gender" co
oznacza zostaw mnie gender. Od siódmego wersu
zaczynają sie schody. Chyba nie za "siebie" tylko za
"ciebie". Ustami genderować brzmi sztucznie, psuje
rytm. Gdybym miał to inaczej ująć napisałbym : gender
tato, gender mać. Gender odmienia się po polsku,
więc należałoby się trzymać polskiej deklinacji i nie
wydziwiać. Myślę, że to okazja do bejowej zabawy w
układanie treści na temat gender. Mogłoby wyjść
interesujące i satysfakcjonujące dziełko. Pozdrawiam.
,, czuję ,, - brak ogonka!
yamCito - nie czuje urazy, nie sposób czytać
wszystkich wierszy,
każdy pisze jak uważa.
Dobrze, że jeszcze wiemy kim jesteśmy!
Pozdrawiam.
Bardzo ciekawa satyra. Pozdrawiam serdecznie
rzeczywiście jest wcześniej napisany wiersz pod takim
samym tytułem przez najdusia,,,więc ja zmieniam tytuł
PZRZEPRASZAM
dobry tytuł, ale wcześniej czytałam go u /najdusi/ :)
to skojarzenie nasuwa się wielu... pozdrawiam