Geneza
Ty żmijo,przymocuj mój bałagan.
A ty,orle poprowadź z powrotem
w górę. Wiedza mnie zatruła, kuleje
moja dusza, w iluzji kompletności
o istnieniu , dochodzę do światła.
Związuję mój cień, przybijam do
cielesnego
wizerunku, pijana i rozproszona. To musi
być prawda!
- spójrz, jak jaśnieje , pulsuje, łagodzi
ból.
Nie martw się tym , obiecuję się
nawrócić
do śmiertelnej wiedzy .Dojść do
kompletnego
finału. Uwolnię siebie z palącego
światła,
olśniewającego ostrza i korozyjnych
prawd
ukrytych w nietrwałości i
transcendencji.
Hej , ty tam, przyjmij na Boga
jakąś formę.
Komentarze (11)
wspaniały wiersz, wspaniały - jeszcze raz przytuptałam
tu poczytać - puenta jeszcze bardziej zaskoczyła...
pomyślałam że ta forma, formę... ma przybrać Bóg... i
tym bardziej paradoksalna jest puenta na Boga... w
jakiej jesteś formie... pytanie, dociekanie,
poszukiwanie - super wiersz. brawo!
Fajne z podoba mi się ta refleksja, pozdrawiam :)
świetny wiersz:)
Wiedza mnie zatruła, czasem jej nadmiar potrafi i
zabić człowieka...wiele słów do przemyśleń ślesz
nam...miłego dnia
Niesłychanie mocny, energetyczny wiersz o poszukiwaniu
prawdy w życiu.
Pozdrawiam ciepło, piękna Mirabello:-)
Śliczne dzięki Krzemaniu , długo sie zastanawiałam
wlasnie czy ma być ; ukrytych , okrytych , zakrytych
? Jeszcze raz spojrzę na ten tekst i zadecyduje , a
tymczasem życzę pięknego dnia
Bardzo ciekawie zobrazowane dylematy wiary. Warto
pozbyć się spacji sprzed przecinków(powinny być tylko
za) - dla wygładzenia zapisu. Czy nie sądzisz, że
lepiej od
"ukrytych w nietrwałość i transcendencję." brzmiałoby
"
"okrytych w nietrwałość i transcendencję."?
Miłego dnia:)
Nietuzinkowa refleksja.Podoba się.
Pozdrawiam. :)
Witaj Mirabellko. Dzisiaj z mocnym przytupem... bardzo
mi sie podoba i peelka i wiersz w jakim nakazuje
przybrac ktosiowi jakas forme. Moc usciskow mila:)
Autorka próbuje ujarzmić Duszę, a Ona i tak sobie
śpiewa jak chce :)
Pozdrawiam Mirable :)
wow, bardzo, bardzo mi się podoba, ten wiersz roznosi
niesamowita energia, siła charakteru peelki, hardość,
gdy postanawia
stawić czoła... i ja wierzę, że jej się uda.