Geografia mojego ciała
Mariuszkowi ...
... daj swą dłoń cudną kochany
odbędziemy cielesną wędrówkę
obudzę twój świat jeszcze zaspany
zamknięty szczelnie na marzeń szlufkę
... popatrz miły oba wzgórki
prężą się dumnie do Ciebie
Twój zaspany świat wygląda już zza
chmurki
by wzgórki położyć na niebieskim niebie
... raz pagórki Ciebie budzą
raz dolinki napotykasz
proste linie Ciebie nudzą
za to cieszysz się gdy dziurki spotykasz
... niebo z niebieskiej pościeli
oplatało nasze nagie ciała
obudzili Cię ukryci we mnie nieziemscy
anieli
i ja w Twych ramionach ot taka mała ...
geografią mego ciała obudziłam Cię dziś o świcie i czułam się wtedy taka mała i tajemnicza jak w antycznym micie :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.