gesty
babcia przy kasie w portfelu grzebie
dokładam brakujące...
jej konsternację zbywam uśmiechem
to przecież tylko drobne
w tramwaju obok smutna kobieta
spojrzenia - jedno, drugie...
palcami kąty ust w górę wpieram
czym wywołałem uśmiech
jadę a w koszu ruda dziewczyna
balonem lądowała
całus na dłoni do niej wysyłam
oddała. pomachała
mam do przebycia trzy kilometry
żołnierzyk łapał stopa
w każdą ze stron zrobiłem z
trzydzieści...
i jeszcze piwo dostał
(sporo drogi miał jeszcze przed sobą)
łzy rosną w oczach małej dziewczynce
o coś spytałem chyba
choć zasypiałem przy życiorysie
lecz była przeszczęśliwa
ruch zblokowałem w centrum warszawy
samochód mi się przegrzał
jakiś młodzieniec podszedł, naprawił
odszedł. nic za to nie chciał
za mało wśród nas miłych gestów
powinna to być norma
bo cieplej robi się na sercu
gdy czasem nas to spotka
za mało wśród nas małych gestów
kosztuje to niewiele
a cieplej robi się na sercu
i czujesz się człowiekiem
Komentarze (16)
W ramach komentarza jedna z moich fraszek:
Na samarytanina
Nie musisz oddawać ostatniej koszuli,
czasami wystarczy po prostu przytulić.