gladiator
posoka wsiąka w arenę
skandujący tłum zagrzewa
do walki na śmierć i życie
nie czas na strach
- silny opponent
atak obrona - oczekiwanie
na ruch kciuka
który zdecyduje o zejściu
o własnych siłach
- na zawsze
tężeje krew i piasek
autor
Donna
Dodano: 2018-01-13 00:58:38
Ten wiersz przeczytano 1744 razy
Oddanych głosów: 36
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (52)
Każdy z nas w swoim życiu staję się Gladiatorem, który
musi stanąć do walki, zmierzyć się z przeciwnościami
losu, pokonując własne słabości :)
Pozdrawiam Danusiu :)
Ciekawa refleksja z areny walk.
Pozdrawiam :)
Uniwersalny przekaz. Myślę, że wszyscy jesteśmy
czasem, albo z czasem tytułowymi bohaterami. Miłej
soboty:)
*bardzo
Różnie można interpretować. Ja czytam jako walkę z
chorobą i oczekiwanie na decyzję konsylium.W każdym
razie ba do ciekawy jest :)
Pozdrawiam Danusiu :*)
Czytając Donno ten tekst, tak się zastanawiam, czy
sztuka ma/musi być kopią rzeczywistości? Czy ma raczej
pobudzać myśl jej odbiorcy, a nie zasklepiać się i
ograniczać się do ilustrowania otaczającego go świata.
Choć wielu współczesnym gladiatorom wydaje się, że
pełnią w życiu ważną rolę, w rzeczywistości są tylko
statystami, nawet nie znakami czasu i nie jego
symbolami.
Przyjemnego łikendowania.... :)
Fajny, ciekawy wiersz. Tak jak nasze życie. Codzienna
walka. O lepsze jutro o byt. Wygrywają najlepsi. A
pozostali wegetują. Cała sztuka polega na tym, żeby
grać, walczyć zgodnie z obowiązującymi przepisami. I
tu jest cały problem, często dramat. Najczęściej
wygrywają Ci co mają układy, łamią przepisy, fałszują
rzeczywistość itd, itp. A wszystkim oczywiście rządzi
mamona.
Jaki morał z tego wynika? Warto być uczciwym
człowiekiem? Dokąd zmierza nasz świat? Ile jest prawdy
a ile fałszu jak słuchamy polityków, rządzących,
niektórych księży na różnych stanowiskach, redaktorów
ze środków masowego przekazu?
Spoglądam na to wszystko z boku i jest mi po prostu
bardzo, bardzo smutno. Mimo wszystko sport (w którym
też jest wiele przekrętów) jest w miarę uczciwy.
Dzisiaj będę oglądał skoki narciarski powyżej 200
metrów, od jutra tenis na bardzo wysokim poziomie i
przekazywał wraz z żonką pieniądze na rzecz Ruchu
Orkiestry Świątecznej Pomocy, do czego wszystkich ( w
miarę możliwości) namawiam. Oczyścimy trochę swoje
serducha...
Sorry. Niechcący się rozpisałem.
Pozdrawiam. Miłego dnia ;)))
Donna jak gladiator walczysz i kciuk do góry euforia -
Victoria
pozdrawiam bardzo serdecznie
zmienia się kultura i cywilizacja. jak nieporównywalne
do niczego dzisiaj jest zapewne postawienie w pozycji
gladiatora. Ta sytuacja bez wyjścia może i bliska
osobie wprawionej w bitwach. Uderzenie adrenaliny,
krzyczący tłum wpatrzony jak na najważniejszego
aktora. Matki rodziły dzieci żeby przetrwały chorobę,
silne i zdrowe, na wolnych zwycięzców, na zniewolonych
gladiatorów.
Ave, uniesiony kciuku.
Ave, mały Wielki Gladiatorze.
Buziaki, Danusiu:-)
Dziś nie potrafię merytorycznie, to przez przesąd, że
trzynastego.
Nie wie ten, kogo nie postawiono do walki, że może
przesądzić kruchość filiżanki.
Do później, Danusiu.
Ech Danusiu...
Ja też Tobie jak wiesz wszystkiego naj życzę, moja
miła, fajna
Dziewczyno, miłego dnia, u mnie się już zaczął, a ja
na beju się zasiedziałam, muszę w sen lecieć :)
A wiesz, że cały ten motyw z kciukiem- został zmyślony
przez późniejszych pisarzy, historiografów? że podobno
wcale żaden cezar nie robił takiego gestu? to tak na
marginesie. Udał Ci się wiersz, Danusiu. Jeśli chcesz
posłuchać czegoś na ten temat- to proszę- mój kochany
Przemek... jedna z najpiękniejszych piosenek
Przemka... Odtwórz, proszę. Chyba już dawałem Ci ten
link, ale nie dbam o to. To jest piękne.
https://www.youtube.com/watch?v=9FQWuuURfd8
Dziekuje Grazynko, Tobie rowniez wszystkiego
najpiekniejszego w sercu nosze jedno zyczeie dla
Ciebie, aby sie spelnilo ale o tym cicho sza:) ok
mykam bo juz tutaj w domciu pomrukuja:)))))
Dobrej i Tobie Danusiu, nie forsuj się zbytnio, dużo
zdrówka życzę:)