Głębia
Dla mej Muzy i Nimfy... pozwól mi się otoczyć aurą uczucia...
Księga Twej duszy mnie onieśmiela
Miłość i namiętność Ciebie wybiera
Serce me wiecznością do Ciebie płonie
Jednak Ty ciągle w niedostępnej zasłonie
Przy lśnieniu Twych oczu słońce się
kłania
Twe boskie spojrzenie mą radość wyłania
Każde Twe słowo jest arią natchnioną
Zapach zaś Twój niebiańską jest wonią
Wcielenie Twe symbolem piękna zostało
Afrodyta -Twe imię wtedy rozbrzmiewało
Z alabastrowej cery Twe piękno,też
słynie
Tak anielskie zjawisko nigdy nie
przeminie
Słowa te dowodem uczucia, którym Cię
darzę
Jednością być z Tobą -tylko o tym marzę
Urok rzuciłaś na me myśli spragnione
Zaklęcie miłości z Twych ust popełnione
Zostałem zamknięty w swego serca niewoli
Lecz Ty mnie nie chcesz,a to strasznie
boli
Daj mi więc szansę -nie żyj
wspomnieniami
Stwórzmy inną drogę -przeszłość jest za
Nami
Napisałem wiersz ten, jako szczere
wyznanie
Nadzieją żyję że serca mego usłyszysz
wołanie
Dla wszystkich Romantycznie Zakochanych... Nie poddawajcie się -walczcie z całych sił...
Komentarze (1)
Rymy aa,bb zawsze stwarzają wrażnie "częstochowskich
rymowanek" ale poza tym - spoko...