Głośny szept
Wzniośle i przyjemnie
Z domieszką tęsknoty
Nieznanymi chwilami krocząc
Do początku miłości
Słowa, których nie ma
Słyszane tylko w nocy
Na kształt Twego uśmiechu
Składają usta moje
Kontury znikające
W zachodzącym lecie
Szeptanej opowieści
W delikatnym mrozie
Życie jest za krótkie, by czekać.
autor
pkaminska
Dodano: 2008-04-29 11:29:40
Ten wiersz przeczytano 474 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.