W głośnym przytuleniu
Seria … NA MIŁOŚĆ …
W głośnym przytuleniu
czerpiesz - mą duszę
Jak ludzie wodę - w suszę…
- tak łapczywie, łapczywie tak
Blisko w Tobie – Ja cała
W - drganiach
W - grzechu
W - bezdechu…
- tak łatwa, łatwa tak
W krzyczącym zaś uścisku, powstrzymując od
ucieczki
Złapałeś - mą dłoń
Teraz trzymasz - Ją całą
Jak różę - wokół Jej płatków
I pieścisz delikatnie …
Kiedyś mi dałeś jedną … uschła …
- i już nie powstanie, nie powstanie… i już
…
PS. A przecież … chciałam odetchnąć - po
tym - co Tobie powiedziałam
Jednak nie dałeś mi uciec - złapałeś
- w objęcia jak w kleszcze
-
do dziś czuję się w Nich … czasem jeszcze
…
dla T ...
Komentarze (5)
:)
nawet czasem wyściskana, ale
pamięć zapisana.
Pozdrawiam serdecznie
Mnie się podoba:) Pozdrawiam.
Niestety - Autorka uparła się,żeby nadal zaśmiecać
swój tekst wielokropkami i cudzysłowami - szkoda...
:-)