Gniew
Dla kogoś kto mnie tego nauczył...
Po co komu życie pełne łez
Może w nim zakwitnąć bez
I po się męczyć z gniewem
Wyduś to z siebie
Niech cały świat się dowie
Co myślisz sobie
Czy Ci się to podoba
Czy Cię nie rani
Gdy będziemy tylko pochlebiać sobie
Nikt się o tym wszystkim nie dowie
A my będziemy się oszukiwać i gniew tłumić
w sobie
A nie będziemy poznawać siebie
Niby będzie jak w niebie ,
gdy nie powiemy co na leży bo nam zależy
żeby druga osoba się ucieszyła
Ale to nie oto chodzi by się skrywać jak
myszka mała co się kotka bała
Nas nikt nie zje a jeśli nawet mu się nie
spodoba to że mówisz co chcesz
To przykład z niego bierz
I sam mu karę wymierz
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.