Godzina 0.0
...w próżnie!
Boję się nieczucia.
Nieświadomych decyzji.
Nielogicznych zdarzeń.
Krzywe zwierciadło snów mnie przeraża.
Niewidoczne szaleństwo.
Niedotyk.
Nielęk.
Obcość cieniem się kładzie na słowach.
Nieumiejętna prawda.
Nierozumienie.
Zmarnotrawione piękno żywych serc.
Nie-TY?
Niemiłość?
Niegodzina nieistnienia "nas",
"nie-nas".
To tylko refleksja chwili...przecież wiem...uśmiecham sie przez łzy...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.