Gołdap (Mazury Garbate ) część...
Kochani,moi wierni odbiorcy...sercem dziękuję za wytrwałość czytania moich wspomnień z Mazur, było warto gościć w tej pięknej polskiej Krainie.
Nie widziałyśmy też : podwójnych mostów,
zaprojektowanych przez architekta
włoskiego.
Śladów kolei wybudowanej tuż przed
wybuchem
drugiej wojny światowej. Cmentarzy
wojennych
z pierwszej wojny światowej,
żydowskiego z początków XIV w.
W kompleksie w Lesie Umiecie,
prawdopodobnie
odbywały się badania nad silnikiem pocisków
V-2
Bezkrwawe Safari u podnóża Tatarskiej
Góry,
jak i same historyczne miejsce, gdzie na
300 ha
hodowane są stada dzikich zwierząt
oraz egzotyczne ptaki.
To ostatnia część mojej relacji, opisu
gdzie byłam,
co widziałam, z kim się spotkałam.
To moja osobista zachęta, do zwiedzania
tego zakątka Polski,
który jest niepowtarzalny w swoim
pięknie.
Zachwyca, fascynuje i sprawia, że się
tęskni …
że chce się tu powracać.
Sercem dziękuję mojej przyjaciółce:
Jagodzie Andreas,
jej sympatycznej i pełnej ciepła siostrze
Halince,
oraz jej mężowi Henrykowi za zaproszenie,
gościnność, serdeczność jaką zaznałam
w ich przytulnym gniazdku….
Czy kiedyś tam wrócę…któż to wie...
jedno jest pewne: nie zapomnę, będę
wspominać,
pisać a kto zechce – poczyta o Mazurach
Garbatych,
gdzie powietrze chciałoby się pić…
Koniec.
Tessa50
Nadzieja nieustanna –
maluje swą barwą nasze losy,
byśmy nie ustawali w drodze nawet wtedy,
gdy nie jest ona prosta, ani łatwa.
Małgorzata Stolarska
Komentarze (30)
Przygoda zawsze i wszędzie :)
Wrócić-zapewne wrócisz wraz ze mną ,kiedy znowu
zatęsknię za rodzinnym domem.Tereniu wkradł się błąd w
nazwę :las Kumiecie powinno być.
Na Mazurach byłam dwa razy.
Tak jak opisujesz Tereniu jest tam przepięknie. I
nawet komary można znieść ;)
Pozdrawiam :)
Bardzo ciekawie piszesz,z przyjemnością
czytałam.Pozdrawiam.
Tereniu, zazdroszczę takich wspomnień.
Pozdrawiam
Jak zawsze ciekawie.
;)
Ładny opis, ale wkradło się co nieco
do poprawienia = "tuż prze wybuchem?"
i wielokropek w jednym miejscu ma 2 kropeczki.
Ładnie, z przyjemnością czytałam.
Pozdrawiam :)
Koniec oznacza początek. Gdzie nas teraz zabierzesz?
Pozdrawiam :)
Bardzo fajnie zakończyłaś. Koniec wieńczy dzieło.
Jestem pod wrażeniem :):)
To miejsce zasługuje na taką oprawę jaką nam
przestawiłaś :)
Pozdrawiam Tereniu :)
Miłe, piękne wspomnienia pozostaną w pamięci...
Pozdrawiam:)
Twoja miłość do tego zakątka Polski jest zaraźliwa :)
a zachęta - skuteczna, wybiorę się i zobaczę te cuda
na pewno!
...dziękuję za taki piękny opis tej naszej polskiej
przyrody,trzeba je kochać z całych sił i dbać żeby
nowe pokolenia dobrze się czuły na ojczystej
ziemi....pozdrawiam.
Ładnie przedstawiłaś moje ukochane Mazury.
Pozdrawiam:)