góralska Muza
dla Wojtka
Wojtek. A. wenę ma,
wiersze składa
raz i dwa!
Halny mu przynosi wiater
słowa lekkie i skrzydlate.
Tworzy Wojtek
od poranka,
stygnie kawy filiżanka.
Rwący potok myśl przemienia
w poetyckie uniesienia.
Dookoła górskie szczyty
klimat też niesamowity.
Siedzi Muza z wypiekami
czyta słowa za słowami,
zapatrzona, zasłuchana,
siedzi jak zaczarowana.
NUNa
autor
góra
Dodano: 2007-06-06 08:17:22
Ten wiersz przeczytano 1471 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Ładna byłaby piosenka, tak lekka i przyjemna w
odbiorze...ogólnie ok.