Z goryczką
"Ty nie mów do mnie w romantycznej walucie, ty bardziej praktycznie do mnie mów..."
Ostatnio jakoś zromantyczniałeś...
Ukradkiem wpinasz mi kwiat we włosy
i deklamujesz kolejny banał.
Przepraszam za ten nadmiar szczerości,
ale już nie raz się nasłuchałam
słów przenajsłodszych, obietnic,
przysiąg,
z których nic nigdy nie wynikało,
prócz strat na duszy. Zysków nie było.
Więc nie mów proszę, że najpiękniejsza
jestem, ze wszystkich spotkanych kobiet,
że do stóp rzucisz skarby i wiersze...
Kiedy ból znowu zamiesza w głowie,
weź mnie za rękę, nie puszczaj wtedy,
gdy każę wynieść się i nie wracać.
Wytrzymaj wszystkie smutne niedziele,
w bardziej słoneczne zabierz na spacer.
Nie szczędźmy sobie maleńkich gestów
i bądźmy dobrzy, bez przesłodzenia,
słowotok mógłby z czasem coś zepsuć,
a tego przecież nie chcemy.
https://www.youtube.com/watch?v=q0F7gqit2Y0
Komentarze (47)
Pięknie napisany, choć nie do końca się zgadzam z
twierdzenie, że "Zysków nie było."
Siostra ongiś dowodziła, że jeśli facet stawia na
czułe słówka, intencje ma podejrzane, gdyż żaden, ale
to absolutnie żaden, nie robi niczego bezinteresownie;
zdaje się, że miała z mężczyznami ("tym rodem
krokodylim") na pieńku;)
świetny wiersz...na dobre i na złe, a CG super:)
pozdrawiam Aniu
Nawiązując do puenty ( z której przesłaniem zupełnie
się zgadzam) myślę sobie czy takie wpinanie kwiatka we
włosy nie oznacza właśnie maleńkiego gestu? chyba że
peel popsuł ten gest wypowiedzianym banałem. Całość
bardzo ładna. Serdeczności.
Ladny wiersz, Aniu :)
Bardzo kobieco.
Przepięknie o tym co jest w życiu naprawde ważne...
Pozdrawiam :)
Aniu poprowadziłaś ten wiersz po mistrzowsku:)Wiesz
czego pragniesz:)
-"zromantyczniałeś"- bardzo mi się podoba, a poza tym
bardzo udany wiersz Aneczko:-)
:)
otóż to :")
niby nic a jednak wiele
ładny apel o cierpliwość...
ładnie serdeczności
No, niech Ci będzie! Twarz też.:)
Teycośty, lubię zielenie:))
Grażynko(Tańcząca z wiatrem)oczywiście że się nie
gniewam, cenię sobie każdą uwagę; przemyślę ten
ostatni wers:)