Refleksja osobista
Kobieta.
Pomiędzy zauroczeniem a miłością,
Znajduję niezdecydowanie wyboru.
A może to niepewność uczuć, wzbrania
przeszywania serca strzałą obojętności.
...
Wówczas nasza "miłość" zostałaby
nicością.
Nieustanne rozsądku z namiętnością sporu
Trwanie. Czasami mam dość czekania!
Choć nie mogę dać czystej czułości
ani tym
bardziej stałości uczuć.
A jednak ranię, niszczę budynek
wieczności.
Ufając w nadejście chwili która zburzy,
Pozbawi złudzeń całe moje istnienie.
Która zmieni nastawienie racjonalisty.
A co, jeśli to chwilą byłaś wczoraj,
przez kilkanaście sekund soczystego
uśmiechu -
właśnie Ty?
Komentarze (1)
Piękny wiersz.Podoba mi sie. +