Gra w karty, nie na żarty;
Sałata zaprosiła kapustę do gry w karty
- słyszała pani, kartofel ma nos
zadarty,
kalarepka siatkę piegów na twarzy
a brukselka wciąż marzy
dynia rozpycha się na grządkach
kabaczkowi przeszkadza w porządkach
słonecznik czosnkowi zagląda w oczy
a on do cebuli wciąż mruży oczy
słyszała pani, buraki szykują się do
draki
wczesnym rankiem chodzą na raki
pietruszka z marchewką kłócą się stale
która piękniejsze nosi korale
słyszała pani, groszek z bobem
wyruszyli niedźwiedzim tropem
fasola tęskni za groszkiem
za byłym mężem bobem, ani troszkę
ogórek z pomidorem we wtorek
wyruszyli na targ po worek
na wyprawę szykują się w nieznane
ale wyruszyć im nie będzie dane
sałata z kapustą gra w karty
i obgaduje wszystkich nie na żarty
nagle kapusta spostrzegła spod liścia
- oszukujesz sałato, rzuciła karty wstała i
wyszła
zielona sałata na oszustwie przyłapana
nikt z nią nie rozmawiał do rana
tak się skończyła gra w karty
nie oszukuj, nie obgaduj, to nie są
żarty.
Komentarze (23)
Nie często z takim wdziękiem strofy się stwarzają.
Super bajka i na dodatek rymuje się.
Miłego dnia.
mądra ta bajeczka dla dzieci ( i nie tylko)
Wow! po prostu super...
udanego dnia Aniu:)
Super przekaz.
Urocza ta gra miedzy warzywami...choć ich koniec
jednaki...zjedzone dla smaki...pozdrawiam
Wprost genialne :))) Pozdrawiam
Aniu jak zawsze z przyjemnością.
:)
Serdecznie pozdrawiam!