Gra w zielone
Mojej teściowej...
Serce schłodzone
ciało zwiotczałe
Nic już nie zostało
z młodości kryształu
Może kilka wierszy
kilka nut piosenki
które wieczorem
ku gwiazdom leciały
I tylko dusza
głęboko ukryta
przetrwała mężnie
życiowe znoje
Ona jak dziewczę
piękne i młode
ze swym przeznaczeniem
jeszcze gra w zielone
autor
jote
Dodano: 2018-01-24 22:09:45
Ten wiersz przeczytano 984 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
Miła dedykacja... pozdrowienia
przemijanie ...ważne by dusza wciąż młoda była -
piękna dedykacja:-)
pozdrawiam
ładnie, refleksyjnie z dedykacją+:) pozdrawiam
w zdrowym ciele młody duch :))
ślę serdeczności
Samo życie:)pozdrawiam cieplutko:)
Jak dusza młoda to ciało pociągnie do tańca :)
Podoba mi się
Miłego dnia :*)
wiersz słodko-gorzki, ale bardzo prawdziwy. cóż
poradzić - życie ...
miłego dnia :)
Interesująca gra, pozdrawiam:)
Dobrze, że dusza nie zawodzi,
kiedy się trzeba z przemijaniem godzić!
Pozdrawiam!
Trochę smutnawo, no cóż każdy z nas podlega prawom
przemijania, ale też ważne, że ta młoda dusza
pozostaje,
jeśli jest ona młoda to i serce się raduje i chce
cieszyć się tym co przyszłość dla niej snuje:)
Pozdrawiam serdecznie :)