granica między wyobrażeniem a...
ja .
usiadła na fotelu
oparła się na łokciach
zacisnęła zęby
czuła tylko przenikliwy ból...
wpatrywała się w jeden punkt
zaciskała pięści
usztywniła zgrabne ciało
rozkoszowała się tym...
sama się zgodziła
poprosiła, teraz cierpiała
dostała wszystko czego chciała
wyszła...
wytatuowana.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.