GRYZELDA
Na świat wydała
Swe dzieci poroznosiła
Na łonie natury
Maluchy powpadały do dziury
Gdy je pozbierali
Kocykiem je ogrzali
A ona jako matka
Nie wiedziała że gromadka
Suchą karme, rozgryzała
Pod pyszczek , podtykała
Młoda była,niedoświadczona
Teraz już uczona
Drugi raz zostanie matką
To suczka ,mego bratanka
autor
skarb-323F
Dodano: 2011-01-07 00:31:31
Ten wiersz przeczytano 828 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
Wiersz zawiera opis tak normalnego zjawiska ziemi a
jak ważnego bo są to stworzenia które potrzebuja
ludzkiej pomocnej dłoni szczególnie teraz w okresie
zimy
Lubię stworzonka i lubię czytac o nich wiersze
Pięknie i czule napisane o tej psince.Pozdrawiam.
kurka wodna, ale mnie zaskoczyłaś:)))) brawo, brawo.
pozdrawiam ciepło:)
Cóż " i w śród baków są zbączenia", w śród kobiet też
się zdarzają niestety , wiec i pies ma swoje prawa do
zwyrodnień widocznie.
Bo o życiu można bez końca, cud narodzin, potęga
doświadczenia:)
wybacz skarbie, bardzo boli mnie jak kaleczony jest
polski język, szczególnie tutaj, VilleVikernes już
napisał jaka jest pisownia słowa "podtykać". punktu
nie będzie
Też domyśliłem się że to o zwierzaku, ale bardzo
ciekawy...powodzenia
Żeby jednak nie porównywać do człowieka to w pierwszym
wersie proponuję zmienić "rodziła" ot chociażby "na
świat wydała", jednak jest różnica. Nie zapominajmy,
że jesteśmy ludźmi.
poczatki zawsze sa trudne
tak właśnie myślałam, że to o suni :-)
ło matko! tylko na top z tą gromadką... a policzone
/ 2 orografy i 1 literówka/ byki schowają się pod
attyki
Poprawnie będzie ,,podtykała" . Słabe, ale jak
wiadomo- ja się nie znam :))))
czule o madce szczęniąt... i ładnie napisane,
pozdrawiam :)
Zelda ma zgryz jako in spe matka;//
pierwszy miot to sama zębatka -//
za drugim zatrybi całkiem gładko, //
napoi mlekiem swoich szczeniąt gromadkę!///
Och narodziny jakie by nie były to zawsze jest to cud
natury nie do pojęcia przez ludzki umysł. Świetny
wiersz o narodzinach szczeniąt. pozdrawia faraon z
nortumbrii