grzechy i blizny ( i okrągły blat)
Jako "tematykę" z szablonu wybrałem "społeczeństwo", ponieważ bałem się wybrać kategorię: "rodzina"
Czasem trudno prawdy jest rozważyć.
Niby... - chory jestem. (- syndrom:
"Ja"... - i... - "cały Świat"?)
Cóż... – "Kl-e.j(n)ot-kę" (– wolę mijać...)
– jednak boli...
- gdy po twarzy... - bije...
(- jasne!)
(Myślę sobie tak):
"coż - Wiktorze
- Wreszcie... - mógłbyś się ogolić.
- Nie pij tyle!
- Nie udawaj!.. (żeś wyborny kwiat.)
- Zapamiętaj! - zawsze będzie boleć!
(- "po potwarzy...") - mocno bije
bat..."
- "Bort"! (- tak - Bartku...) - Ty –
choć... - bądź... (- jak ten
odgromnik!)
(- "schizofrenia"!.. (- straszna ksobność)
– niszczy mnie.)
Więc... (– jak zawsze) – "Michałowi"... -
stawiam pomnik
jeszcze – "Zosiak"!.. (– muszę mijać...)
więc – przemijam...
(mówię sobie... (– przecież...) - "może...
- Bóg - tak chce!..")
- itp... itp... (- i tak dalej...)
(– Jeszcze innych... (- parę... -
Ramion...) - Imion Miłych...)
Czasem myślę... "Chryste!.. - nie mam
siły...".
(- Dziwny... - taniec... (nasz) - jest...
- i ten świat.)
Schizofrenia – musi zgasnąć... (gdy
wskoczymy?...
- w źródła z "Nilów"*?) - jestem...
(- byłem...)
(- Schizofrenia – skończy się i tak.)
Cóż ja mogę? (– jeszcze...) – mili moi.
(z moją schizą z Illanois) – za pan brat...
My – w pociągu – razem (- znowu...) - więc
– stoimy
- pędzą szyny!..
jak ta Ziemia, która ma – miliony lat.
I... - odważny... - to ja jestem... – po
tequili...
Jest - jak jest: nie licząc kosztów ani
strat
- my... (- my "wszyscy")... - tylko się...
- "boimy"*
(spod... - Gie-eSu* - starych "łachów")
- wszelkich marzeń!
(- i wydarzeń – tych - "spod dawnych
dobrych dat"...
- wszystkich "ochów"... (- własnych
"achów")
rozkojarzeń...
- oraz...
- "strasznie"... - przyszywanych łat.)
(wartych – śmiechu!):
- kupa... - z "grzechu"... (ciut z
potwarzy...)
- Właśnie - GRZECHY
(te paskune)
znam... - od wielu lat.
(Tacy przecież – dali mi... - "popalić" -
i...
- "bezludne")
drżąc o życie...
( wciąż {wz)bronione - linią krat.)
My - gubimy się – trzymając
tę paskudność...
właśnie - grzechy (– takie trudne...)
Dziś... – goreje krzak.
W ustawieniu (znanym prawem....)
(zwanym... - "prawem – brudnych")
w umęczeniu brudem – ludzie...
(- Zblatowani...) - chcemy odejść!.
(lecz – ze strachu...
- wciąz trzymamy – stołu blat...)
02-03. i 04. 05. 2020 r.
* - "Nil" - w istocie pseudonim
konspiracyjny gen. Augusta Emila Fielorfa -
poskiego patrioty- skazanegoo w wynkiu tzw.
- "stalinowskiej zbrodni sądowej" na karę
śmierci i zgodnie z wyrokiem -
zamordowanego w 1953 r. w więzieniu "na
Rakowieckiej". W 1989 r. - uniwinniony z
zarzutow i zrehabilitowany, Szczątki
pośmiertne - odnaleziono w latach
dwutysięcznych - w wyniku śledztwa
prowadzinego przez IPN. ("Gen. Nil" - patrz
Google.)
* -"boimy" - obecnie: lękamy (się), żódłowo
(pierwotnie) "boić się" - także
przygotowywać się do walki, do boju
* - "Gie-eS" - w istocie "GS" - Gminna
Spółdzielnia: w okesie PRL jednostka
organizacyjna istniejąca prakycznie w
kazdej gminie prowincjonalnej służaca do
zaspokajania potrzeb zaopatrzeniowych
ludności w niezbedne produkty typu: węgiel,
cement, wapno, drewno itp. oraz realizująca
zaopatrzenie lokalnych sklepów przewaznie
będących wlsnością tegoż GS w podstawowe
produkty w gospodarstwie domowym. - W
istocie - tzw. Gie-eSy były siedliskiem
przekupstwa i kumoterstwa -
instytucjonalnie wpisanym w funkcjonwane
PRL - na tzw. szczblu gminnym i powiatowym.
Komentarze (16)
Jesteś nie do podrobienia!