grzybolanie(fraszki czy)
Praw dziwek
Rozgrzewają łoże
Dla wyrzeczeń wielu
Kiedy zdrowy korzeń
I piękny kapelusz
Stare grzyby
W cieniu młodych zagajników
Dumnie prężą swoje wdzięki
Lecz przy pierwszym już dotyku
Nie ma czego wziąć do ręki
Ry(d)zykowne cięcie
Gdy wycinam rydze
W uszach dźwięczą słowa
Czarownic nie widzę
Ja prezydentowa
Rydzyki pokażcie
Czerwony kapelusz
Jednak było łatwiej
W czasach bez moheru
Komentarze (17)
Twoje fraszki jak zawsze na czasie, można się
uśmiechnąć, ale i zadumać.
Uśmiałam się, dziękuję za to.