grzybolanie(fraszki czy)
Praw dziwek
Rozgrzewają łoże
Dla wyrzeczeń wielu
Kiedy zdrowy korzeń
I piękny kapelusz
Stare grzyby
W cieniu młodych zagajników
Dumnie prężą swoje wdzięki
Lecz przy pierwszym już dotyku
Nie ma czego wziąć do ręki
Ry(d)zykowne cięcie
Gdy wycinam rydze
W uszach dźwięczą słowa
Czarownic nie widzę
Ja prezydentowa
Rydzyki pokażcie
Czerwony kapelusz
Jednak było łatwiej
W czasach bez moheru
Komentarze (17)
co za wsapniała gra słów, i do tego z (mu)humorem ;)
pozdrawiam
niesamowity dobór słów, brawo!:)
Gratuluję poczucia humoru. Świetne rymy, temat na
czasie.
Gratuluję wspaniałego, ironicznego humoru, który jest
oczywiście podstawą takich "dzieł", jeśli pozwolisz
wydrukuję sobie te fraszki dla szerszej publiczności
:D
Grzybki prezydentowe, rydzyki,świetnie z
humorem,ciekawie.Fraszki jak zwykle na czasie.
Fraszki o podwójnej treści - rzecz świetna w obu
kontekstach.
fraszki po prostu super! a druga mi się podoba
najbardziej :) świetny pomysł i świetne wykonanie
Fraszki super i myślę że z Tobą można na grzybobranie
chodzić- myślę też że znasz wiele więcej fraszek tej
miary co grzybolanie,podoba mi się sposób opisu w
Twoich fraszkach przywar ludzkich co często jest
wyśmiewane,a rzadko ujęte właśnie we
fraszkach..powodzenia
Grzybobranie to relaks dla ducha i ciała, ale jak
widać może dostarczyć mnóstwa humoru tak potrzebnego w
te szare dni.
Świetne, inteligentne i prawdziwe. Wszystkie mi się
podobają, ale stare grzyby - skojarzenie przednie.
Gratuluję.
hehe =) rewelacyjne =) wesołe i refleksyjne zarazem...
=)
Pora odpowiednia i na fraszki i na grzybki, wspaniale
się bawiłam czytając:)
kiedy zdrowy korzeń a kapelusz wielki, będą miały
pociechę nie tylko muszelki :D
Świetne fraszki i grzybki na czasie :)
tak rytmicznie śpiewnie i zabawnie że chciałoby się na
końcu jak przy przyśpiewkach radośnie wykrzyknąć hej!