GUBIN fraszki
w latach sześćdziesiątych byłem sąsiadem Jana Sztaudyngera ale byłem wtedy chłopcem dziś wiem o co bym się jego zapytał
RADNI
Po co nam radni,
tacy bezradni.
DODA
Czy Gubinowi urody Doda?
Nie doda.
KATEDRA
Widok z niej dech zapiera,
Ale lepszy jak Kasia się rozbiera.
SERCE MIASTA
W środku miasta na deptaku, dają po
piątaku,
a komu mało dostanie deską z tartaku.
BENZYNA
Cena benzyny w Gubinie jest wielka,
bo miłość do pieniędzy jest niezmierna.
POMNIKI
Są miasta co mają w centrum pomniki,
A my w Gubinie kontenery i śmietniki.
NASI GOŚCIE
Żeby Niemcy nie kupowali w Biedronce,
tanich lodów bym nie kupił żonce.
WIERZBINA
Naszej Hrabinie z Gubina,
wypadła z gorsetu wierzbina.
MIAŁO BYĆ
Nie ma szpitala,
Nie ma kina,
A co jest? niezła draka.
Ja daję z Gubina drapaka.
NOWE RONDO
Burmistrz powiedział
Nowe rondo będzie oszczędzane,
na noc będzie zwijane.
Komentarze (10)
Super fraszki :)))
Na wesoło te wszystkie miniatury poskładałeś. Podoba
mi się, pozdrawiam :)
fajnie o tym Gubinie, bardzo :-)
Świetne i jakie prawdziwe te fraszki ;)
Pozdrawiam!
Podoba mi się uniwersalizm tych fraszek. Takim Gubinem
z fraszek może być niejedno miasto w Polsce.
Fajne ciekawe i na wesoło fraszki:)pozdrawiam
cieplutko:)
Fajne,
regionalne...
+ Pozdrawiam
...tak jak wszędzie
i w Gubinie,
śledź bez wódki
nie popłynie...
pozdarawiam:))
"W Gubinie droga do kariery, to cztery litery"
chciałeś Jana Izydora Sztaudyngera to ztrawestowałem
jego sentencję.
Trzymaj się Gubina,
jak każda Regina.
Miłej majówki Michale.
Fajne, wesołe i ciekawe fraszki o Gubinie. Pozdrawiam
Sarku.