gwałt
dla K.
Żyła w śwecie, jak w bajce
a wtedy to sie stało:
miał nóż
zrobił to...
Później ją odnalazł,
bo kochał,
przeprosił,
ale ona mu nie wybaczyła
gwałtu!
Więc sie zabił,
a ona teraz przez niego cierpi...
Czy ta śmierc była dobra,
czy moze jednak nie?
autor
niewidzialna
Dodano: 2006-09-28 16:29:15
Ten wiersz przeczytano 461 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.