Gwiazda wieczności.
Słyszysz jak szumi morze
Kochanie???
Jak delikatnie
kołysze łodzią?
Delikatnie ...
Tak by nie zakłócić
Kołysania naszych ciał
Splecionych wielką
Namietnością
Wielkim oddaniem,
Dusz pożądaniem.
W kroplach bryzy
Odbija się piękna
Benatnash
Zawieszona w ogonie
Ursa Maior
To ona dała nam siebie.
Słyszysz ,jak szumi morze
Kochanie???
Hmmm...
To tylko wiatr za oknem
Tak szumi.
Nie ma już naszej łodzi,
Nie ma ciebie ,miłości,
Kołysania ,radości...
Jest tylko wielki wiatr
I nasza gwiazda wieczności.
Nie ma ciebie
Komentarze (1)
Ciekawy wiersz, pełen ciepła chociaż smutny,
zaskakująca puenta...