gwiazdko...
zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz
gwiazdko...modlę się
gwiazdo oświetl oczy me.
gdy tak w całej złożoności szukałem
szukałem cię
gwiazdko patrzę w niebo
widzę miliony takich jak ty..
ale jesteś jedyna
na Ciebie patrzę..
gwiazdko droga gwiazdo
niebawem znikniesz za horyzontem
jeszcze kilka chwil..
czy poznam Cie gdy znów zapadnie mrok ?
gwiazdko , kocham Cię... gonić
wiecznie będę
jak za słońcem ksieżyc biegnie.
Tych dwoje nigdy się nie spotka
ona sie rodzi...on umiera...
on biegnie ona ucieka...
on goni ona się chowa ...
gwiazdko , gwiazdko kochana
chcę umrzeć , i świecić obok
przedemną się nie schowasz.
zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz
Komentarze (1)
Kochankowie którzy tęsknią za soba, ta wieczna pogoń
za szczęściem...Ciekawa metafora.