...gwiazdy...
selektywnie świecą
tajemnicą wszechświata
co noc naturalnie
rozświetlają niebo
płomienną iskrą
spojrzenie zwabiają
niczym w dzień kwiaty
uśmiech radości dają
w cichym śpiewie
są jak potok lśniące
w swej fali srebrzystożółtej
lecz w głębinie zapomnianym odbiciem
albo są kawałkiem nierdzewnej stali
tak bez odbicia wirują w miejscu
wirującym zwierciadełkiem
i chowają z przeciążenia sieci
niczym złapane w noc ciepłą
a tak miały się ku innym
niczym w piękności człowiek...
Komentarze (4)
w:)dziękuję jak też pozdrawiam i
słoneczny:)przesyłam:)
Życie w ciszy , gwiazdy w blasku
Ach gwiazdy... pozdrawiam i głos zostawiam :)
Poezja.Zapomnianym odbiciem i bez odbicia.Tu bym cosik
zamienił.Ale to tylko moje widzi gwiazdki.Pozdrawiam
;-)