gwóźdź programu
żona w podróży ja u fryzjera
nowa koszula i świat się zmienia
dzisiaj Renatka jutro Andrea
otwieram drzwi i... jasna cholera
żona w podróży ja u fryzjera
nowa koszula i świat się zmienia
dzisiaj Renatka jutro Andrea
otwieram drzwi i... jasna cholera
Komentarze (35)
Świetna ironia, pozdrawiam serdecznie.
:))
Pan Bodek
U tesciowej jeszcze piec nie wygasl, juz sam nie wiem
po co przyszła;))))
a gdyby nie ta świekra
to ileż to razy połowica chodziłaby o 3 dni dłużej
wściekła
rozbawiła mnie ta sytuacja :) pozdrawiam
Krystek
Tesciowej siem nie wybiera, teściowa dostaje sie
gratis przy slubie:))))
Tak to jest jak się chce dwie sroki za ogon złapać.
Podoba mi się ten Twój wiersz "sytuacyjny" :-)
Pozdrawiam serdecznie
Anna
Taka sytuacja;))))
Sytuacja nie do pozazdroszczenia.
A swoją drogą, to niezły gagatek z Ciebie Tomaszu.
Cieplutko pozdrawiam :)
Janusze.k
A bo to sie dadzą trzymac za uszy;))))
Lawenda19
:)))
No, aż strach się bać
Świetne mini.To się nazywa mieć pecha.Ha ha ha.
Pozdrowienia. Iwona
No nie mów, że przyszły wszystkie na raz, albo że
kolejna fala straszna.
Ty TOMash pecha cha cha :)))
wiec sie z politowaniem
usmiecha(m) cha(m) cha(m)...