Może ja spróbuję wytłumaczyć. Haiku lub tanka (są też
inne nazwy tych lub podobnych form) - są to stare
formy japońskiej poezji, o pewnych wypracowanych przez
stulecia regułach. Klasyczne haiku to 3 wersy o
liczbie sylab 5+7+5.
Tanka to 5 wersów o liczbie sylab 5+7+5+7+7.
Głównym niedociągnięciem tego tutaj haiku jest więc
liczba sylab w wersach. Inne reguły - to już byłoby za
długo.
Uważam, że jeśli pisze się o swoim wierszu, że to jest
sonet, to należy zachować (wszystkie) reguły utworzone
dla sonetu. Podobnie haiku - albo trzymamy się
pochodzących z Japonii zasad, albo nie piszemy, że to
jest haiku, lecz np. wiersz wolny.
To haiku błyskawicznie można poprawić, dostosowując do
reguł sylabowych:
„pod jednym z siedzeń
w puściutkim autobusie
leży pęk kluczy”
ale pomimo minusów, tu jest tak... swojsko, na innych
portalach nie ma tego. Tylko i wyłącznie ocena sztywna
wiersza. Żarty i wygłupy czy takie pogadanie, lub
bardziej przyjacielskie pogwarki na temat wiersza to
rzadkośc. Jednym słowem sztywno!
EV to Janusz Przetacznik. Wpisz w Google, poznasz jego
wiersze. pisze świetnie. Po prostu xle odebrał Twoja
rozmowę z Ananke. Bardzo go lubię, bo nie owija w
bawełnę. Fajny gośc. Ananke tez jest bardzo fajna.
Moim zdaniem tu doszło do niedomówień i
nieporozumienia.
Nie przejmuj się, bo nie ma czym.
Zebyś Ty wiedziała jak ja tu byłam nazywana(za komenty
krytyczne), a ile mi przykrości niektórzy narobili.
Ilez to weirszyków na mnie napisano. Szkoda gadać.
Niektórzy "poeci" są empatyczni i to bardzo! No i nie
znoszą gdy ktos się osmieli powiedziec głosno, ze mu
się nie podoba, a ja inaczej nie potrafię. Próbowałam,
ale nie potrafię.
Absolutnie nie masz racji EV /tak szybko mnie nie
można obrazić , a moim rozwojem nie musisz zawracać
sobie głowy , dziękuje za wyrażenie opinii
.pozdrawiam
Jeszcze jedna autorka-bejowianka obrażona na zwróconą
jej uwagę, że tekścik słabiutki i nie spełnia pewnych
kryteriów. Nie wróży to dobrze rozwojowi twórczemu tej
autorki. Ale to normalka na Bejowisku.
Komentarze (66)
pozostawiasz czytelnika z obrazem w głowie i pytaniem
"co teraz?"
Może ja spróbuję wytłumaczyć. Haiku lub tanka (są też
inne nazwy tych lub podobnych form) - są to stare
formy japońskiej poezji, o pewnych wypracowanych przez
stulecia regułach. Klasyczne haiku to 3 wersy o
liczbie sylab 5+7+5.
Tanka to 5 wersów o liczbie sylab 5+7+5+7+7.
Głównym niedociągnięciem tego tutaj haiku jest więc
liczba sylab w wersach. Inne reguły - to już byłoby za
długo.
Uważam, że jeśli pisze się o swoim wierszu, że to jest
sonet, to należy zachować (wszystkie) reguły utworzone
dla sonetu. Podobnie haiku - albo trzymamy się
pochodzących z Japonii zasad, albo nie piszemy, że to
jest haiku, lecz np. wiersz wolny.
To haiku błyskawicznie można poprawić, dostosowując do
reguł sylabowych:
„pod jednym z siedzeń
w puściutkim autobusie
leży pęk kluczy”
Pozdrawiam i stawiam plusik.
albo jakieś trollowanie, czy inne tam, na przykład
jakies żałosne rozmowy - to na nieszufladzie głownie.
ale pomimo minusów, tu jest tak... swojsko, na innych
portalach nie ma tego. Tylko i wyłącznie ocena sztywna
wiersza. Żarty i wygłupy czy takie pogadanie, lub
bardziej przyjacielskie pogwarki na temat wiersza to
rzadkośc. Jednym słowem sztywno!
EV to Janusz Przetacznik. Wpisz w Google, poznasz jego
wiersze. pisze świetnie. Po prostu xle odebrał Twoja
rozmowę z Ananke. Bardzo go lubię, bo nie owija w
bawełnę. Fajny gośc. Ananke tez jest bardzo fajna.
Moim zdaniem tu doszło do niedomówień i
nieporozumienia.
Nie przejmuj się, bo nie ma czym.
Zebyś Ty wiedziała jak ja tu byłam nazywana(za komenty
krytyczne), a ile mi przykrości niektórzy narobili.
Ilez to weirszyków na mnie napisano. Szkoda gadać.
Niektórzy "poeci" są empatyczni i to bardzo! No i nie
znoszą gdy ktos się osmieli powiedziec głosno, ze mu
się nie podoba, a ja inaczej nie potrafię. Próbowałam,
ale nie potrafię.
Halinko czy tu zawsze taki klimat nijaki , czy może
ja to odbieram nie tak jak trzeba , co jest grane?
:),
EV nie masz w tym przypadku racji.
Mirabella jest normalna pod tym względem i pisze
fajnie.
O haiku czytam od niedawna. To jest bardzo trudne
zbudowac tego typu formę. Wydaje mi się, że udało Ci
się to doskonale.
Pozdrawiam.
Wando dziękuje :) spokojnej nocy kochana
Duch haiku zachowany, ciekawie zbudowany paradoks,
podziwiam.
Absolutnie nie masz racji EV /tak szybko mnie nie
można obrazić , a moim rozwojem nie musisz zawracać
sobie głowy , dziękuje za wyrażenie opinii
.pozdrawiam
Jeszcze jedna autorka-bejowianka obrażona na zwróconą
jej uwagę, że tekścik słabiutki i nie spełnia pewnych
kryteriów. Nie wróży to dobrze rozwojowi twórczemu tej
autorki. Ale to normalka na Bejowisku.
Otóż właśnie , pęk kluczy dostrzeżony, i to gdzie ,
pozdrawiam
Nietypowa prośba: dlaczego to jest haiku, a nie
dostrzeżenie pęku kluczy?
Mnie nie musi nikt zachęcać , zachętę w tym kierunku
mam wyrobioną przez samą siebie / gniewaja się ci
którzy nie maja wyobraźni :)