Halinko kochanie nie moje
Nie ma jak piękne kochanie moje Panie ..
Jestem tylko człowiekiem
który szukał pośród przyrody ciebie
a kiedy już znalazłem
uśmiechnęłaś się i przytuliłaś
odpłynąłem w twoich ramionach
do świata skrytych marzeń
szepczę że kocham
ponad wszystko na świecie
słyszysz serca przyspieszony rytm
drżysz jak listek na wietrze
poddając usta do pocałunku
w sadzie wiśniowym
jestem twoja a ty
tylko mój
dłonie twoje delikatnie pieszczą
osuwając się w dół
kładziesz mnie zmysłowo
nie zamierzam się bronić przed tobą
włosy rozpuszczone
skrywają moje brązowe oczy
onieśmielona rozchylam uda
moja twarz promienieje purpurą
co raz mocniej jestem spragniona
czuję jak wchodzisz
on jest taki jędrny
jak twoje ciało
wyszeptałam
oddając się rozkoszy
pragnienie wzrasta
poruszasz się zwinnie
jak wąż w zaroślach
krzyk tłumię
by nie spłoszyć z drzew ptactwa
strumień przerwał tamę przynosząc nam ulgę
opadliśmy z sił z wielka przyjemnością
Boże jak bardzo ja ciebie kocham
Autor Waldi
Komentarze (18)
ale dałeś czadu waldi Pozdrawiam:))
no to Cię poniosłooooo!!
Bardzo śmiało :)