HANYS
Jo ci przaja dziołcho miło
kochom łoczka twe i rence
chca by słonko nom świeciło
i naprowda nie chca wiencej!
Kej żech ujrzoł ciebie w banie
jak modelka gryfno tako
myśloł, że mi serce stanie
boś nie była bylejako!
Niebogaty jo jest hanys
co na grubie robił kiedyś
ale kej ze mnom zostaniesz
to nie zaznosz żodnyj biedy!
Bo ci przaja dziołcho miło
i tyż prosza - przajej mi
żeby słonko nom świeciło
aż do końca naszych dni!
autor
ZOLEANDER
Dodano: 2013-06-06 09:11:33
Ten wiersz przeczytano 7577 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (44)
Pięknie naszą gwarą o miłości. Aż mi się cieplutko
zrobiło. Cudnie piszesz. Duuuuży plus i pozdrowionkA
lubię gwarowo, ostatnio ja po polsku, kolega po fachu
po śląsku i rozmowa świetna, czasami nie kumam, ale ok
Chętnie bym skomentował, ale nic nie kumam. Pozdrawiam
Świetnie, czy "bana" to pociąg, a "na grubie", to w
kopalni?
Bardzo melodyjnie.
Pozdrawiam :)
Pieknie...i tak przaja:)
Nie wszystko pojęłam, ale podziwiam Twoją umiejętność
rymowania gwarą śląską.
Pozdrawiam
:)
Świetny wiersz, ładnie napisany
gwarą śląską.Pozdrawiam.
Fajny a pisanie gwarą podziwiam:)
Każda gwara jest inna, mówić trudno a pisać dopero
super
Nie łatwo mówić gwarą a co mowa pisać-bardzo fajnie
wyszło:)
To niech se przają :)))
Oj, super. Ładnie po śląsku. Kiedyś znałam hanyskę,
jak rozmawiałyśmy, to połowy nie rozumiałam. Stare
dzieje. Dzisiaj jest troszkę lepiej. Udało Ci się.
Bardzo ładnie. Miłego dnioa