***
Świt już otworzył swe chabrowe oczy,
na trawie drżą kropelki rosy
a promyki słońca witają poranek.
Zobacz, biegnę do Ciebie boso
bo tak jest szybciej.
Biegnę, po zapłakanej rosą trawie
aby móc Cię przywitać.
Aby móc Ci powiedzieć:
- dobrze, że jesteś kochanie...
dziękuję za Twą obecność przy mnie
autor
Wenus1985
Dodano: 2008-10-27 20:24:05
Ten wiersz przeczytano 484 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.