Historia miłości
Za dawnych dni przeszłości naszego
świata
Gdy na ziemi rządzili starego ładu
bogowie
Istniała istota do nas podobna i różna
zarazem
Podobna bo jak my miała dusze i kochać
umiała
Różniła się bo w jednej istocie były dwie
dusze
Dwa pierwiastki i dwie połówki w całość
złączone
Nie znały one cierpienia i rozdzierającego
bólu rozstania
Żyły w miłości na wzajem się uzupełniając i
kochając
Lecz zawistni bogowie miłości przez los
pozbawieni
Nie mogli zdzierżyć szczęścia jakie
posiadała ta istota
Więc zniszczyli te oazę miłości jaką była
jej dusza
Brutalnie rozdarli jej biedne serce i dusze
na dwoje
A krwawiące rany cierpieniem i zdradą
polali
I tym sposobem utworzyli mężczyznę i
kobietę
Później jak gdyby tej zbrodni było jeszcze
mało
Wzięli te połówki i po świecie błąkać im
kazali
Teraz muszą biedne błąkać się poprzez
wieczność
Bo starych bogów karą za szczerą miłość i
szczęście
Jest wieczna rozłąka związana z bólem i
cierpieniem
Bo nawet jeśli uda się duszom odnaleźć i
połączyć
To po pewnym czasie znów ich rozdzielą i
szukać musza
Tylko nielicznym udaje się odszukać
nawzajem
Dlatego większość z nas wciąż chodzi i
siebie szuka
W tej całej tragedii są jednak i pewne
dobre strony
Starych bogów nowi zastąpili i serca ludzi
szczęściem napełnili
I choć ta rozłąka jest to naprawdę okropna
kara
To jak się odnajdziemy szcześcia jest co
niemiara
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.