HIV
tak mało zdajemy sobie sprawę z zagrożenia...
słabnę gdy unosisz ku niebu treść mojego
naszego świata
pulsuje megatonowym światłem
ewakuuje resztki zmieszania dostosowując
synapsy
myśl
pamięć
a ja Alzheimer życiowy odcinam szarość od
rdzenia
lepiej
nie boli tak bardzo
śmierć amyloidowo przenika
a gdyby tak cofnąć czas
kolejne wymioty odrzucenia
margines
samotnie dokuje w ogniu
gorący kubek
*goracy kubek *w żargonie cmentarnej-spalone zwłoki w urnie
Komentarze (4)
...a gdyby tak cofnąć czas? pewnie wszyscy by tego
chcieli i spory odsetek inaczej by pokierował swoim
życiem.
Chowamy głowę w piasek myśląc ,ze nas to nie
dotyczy..ale niestety każdy może znaleźć się w takiej
sytuacji ,czasem po wizycie u dentysty...
to już powinien być alarm choroba rozpowszechnia się
rożnymi drogami Dobre przesłanie wiersza
na prawdę bardzo mało sobie zdajemy sprawę,tylko jak
się ockniemy może być za późno...znam kogoś mi
bliskiego...zarażonego i w pełni przejął mnie Twój
wiersz...