Holokaust...
Przekraczam ich przeszłość...
Łzy rozrywają mi oczy , wystrzał z karabinu
rozrywa mi klatkę piersiową...
Patrzą na mnie wszyscy z różnych
narodowości!
Boże,ręce moje zalewa krew...
Nie moja,krew tych z przeszłości.
Zamglone widzę baraki,ludzi zapadniętych
w rozpaczy,ktoś strzela,
psy spuszczone z szaleństwem w oczach...
Panie Boże...oni nadal wpatrują się we
mnie!
Kurczowo trzymam córkę za rękę.
Jestem tu dla niej...ja tylko chciałam
pokazać ślady zbrodni ludzi na ludziach!
Wybacz mi Boże że poczułam strach a nie
wdzięczność.
Komentarze (11)
Strach jest ok
To sie dzieje bez przerwy
Po drugiej stronie ulicy,
Dwie, trzy sciany lub kilka granic dalej
I nic nie zrobisz
W którym miejscu na ziemi
mam ustawić nagrobek dla ciebie,
narodzie mój?
Szczątki twoje
rozrzucono po tysiącach cmentarzy.
Pamięć po tobie
wiatr cmentarny rozwiewa jak piasek
Eliasz Rajzman, Ognisty łuk
(tłum. Katarzyna Suchodolska)
שָׁלוֹם
Pomogłaś przekroczyc przeszłośc...
Pozdrawiam !
Zakończenie doskonałe. ..
Rozbudzasz wyobraźnię czytelnika. Te chwile na zawsze
pozostaną niezapomniane. Pozdrawiam:)
Okrutny czas,ten czuję strach gdy o nim myślę...
Pozdrawiam serdecznie:)
Wybacz mi Boże że poczułam strach a nie wdzięczność -
poruszyłaś mnie tym wierszem, ale dziś dużo takich
treści mogłam poczytać. Dziękuję :)
Dobry wiersz o obozach. Cierpienie, głód, praca,
zimno. poniewierka. Utrata bliskich i nadziei.
Pozdrawiam.
Dramatyczna, smutna prawda.
Zapraszam "Auschwitz, pamiętaj"
Miłego wieczoru
Bardzo bolesny temat i wspomnienia. Pozdrawiam
serdecznie.
Przy takim wierszu nie powinnam, ale ja tak delikatnie
- zrób tylko spację po przecinkach, będzie ładnie.
Miłego
Czuć ból tych ludzi