Hope
Dziś jest inaczej, bo w innych niż dawniej
zasypiam ramionach,z kimś innym dziś idę za
rękę na spacer i nowy dzień właśnie z nim
najczęściej zaczynam.
Jedenego dnia mu ufam, innego wątpię.
Ktoś z boku powiedziałby,że to zupełnie
nierozsądne, bo tam przecież przepaść
wiekowa jest i nic wiecej.
Tylko,że ja właśnie z nim jestem
szczęsliwa...
choć po tym co przyniosła przeszłość może
zbyt lękliwa, by codziennie powtarzać mu że
go kocham.
A z jego ust brzmi to tak prawdziwie,nawet
gdy setny raz to wypowiada.
Może odwagi i we mnie kiedyś nie
zabraknie...
Komentarze (1)
Odwieczny dylemat, czy robię dobrze, czy z nim mi po
drodze,życzę spełnienia i dużo miłości, pozdrawiam.