horror
strach mrozi krew,
zapiera mi dech,
czekam na znak,
czuję grozy smak,
uchylam drzwi,
on ze mnie drwi,
nie daję rady,
szukam barykady,
koniec nadchodzi,
ból załagodzi...
strach mrozi krew,
zapiera mi dech,
czekam na znak,
czuję grozy smak,
uchylam drzwi,
on ze mnie drwi,
nie daję rady,
szukam barykady,
koniec nadchodzi,
ból załagodzi...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.