Hymn miłości...
Ten wiersz dedykuje sobie w dniu moich 50 urodzin...
bladym świtem
w trawach uśpionych
mgła się wznosi
na nić pajęczą
wiatr nawleka
krople rosy
aby cisza wygrywała
w słonecznych iluminacjach
hymn miłości
/...czasami.. kiedy jest mi źle, wpatruje się w Twoje oczy, i wszystko mija jak zły sen.../ 15.09.2009.
autor
(OLA)
Dodano: 2009-09-15 11:03:16
Ten wiersz przeczytano 1313 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (37)
Wszystkiego najlepszego i niech Ci życie gra hymn
miłości przez cały czas.
Kochana Olu... Więc wszystkiego najlepszego i nie
starzej się... poczekaj aż Cię dogonię ;-)
100 LAT w zdrowiu i szczęściu, no i z weną pod pachę!
Happy birthday! Piekny wiersz, taki dojrzaly jak nasz
wiek...
Wzruszajacy .. . i ta dedykacja .. +++
Niech przez resztę lat miłość towarzyszy Tobie tak jak
Ty ją opisujesz dotychczas w swoich wierszach.
Olu , najlepsze życzenia. Wiersz ładny nie tylko na
urodziny.
wiersz dobry w odbiorze... wszystkiego najlepszego-
weny i zdrowia
no to zyczę najlepszego na następnę 50 ( ja tez panna,
dopiero co miałem ;) )
Zabrzmiał hymn na kolejne lata!
Oleńko wszystkiego najlepszego, obyś zawsze te oczy
miała obok siebie - 100 lat.
nastepnych 50 pod reke z miloscia
W dniu urodzin Skarbie liczysz się tylko TY . Dużo
dobroci :)
Życzę Ci zdrowia szczęścia i jeszcze raz tyle.
Pozdrawiam ciepło, Olu.
kurcze...wszystkiego najlepszego z okazji urodzin...
ładnie to ujęłaś