Ich cienie
https://www.youtube.com/watch?v=pT6886rClOc W przeddzień Święta Zmarłych dla Wszystkich Przyjaciół na Beju ku refleksji.
Nostalgia i refleksja, jakże wieczna
cisza,
bardzo długo czekała na tego przybysza.
Troskliwie pamiętamy te twarze w
cierpieniu,
ofiarne msze żałobne, kondukt w
zamyśleniu.
Znicz płonie na nagrobku, historię
odtwarzasz,
patrzysz im w martwe oczy, za winy
przepraszasz.
Z tym chodziłem do szkoły, tamta świat
kochała,
ich płaczące mogiły, zapadły, skarlały.
Tutaj profesor szkolny, życia nas
nauczył,
tam znowu, stary sąsiad, nie raz nam
dokuczył.
Inaczej na nich patrzysz, inaczej
oceniasz,
perspektywę przeszłości w realną
zamieniasz.
Czas zatarł już napisy, liśćmi grób
przyprószył,
osobistej pamięci, nigdy nie naruszył.
Ta mentalna tożsamość jak w ziemi
korzenie,
chociaż dawno odeszli... zostały ich
cienie.
A teraz mi wybaczcie, zajrzę do Gotliba,
pusto, smutno u niego, ze mną jedna
chwila.
Ktoś znów spojrzał, pokiwał, kolego to jest
Żyd,
wiem drogi przyjacielu, zobacz jakże mi
wstyd.
Za moment niedaleko, do Klausa Richtera,
cicho jak u Gotliba, bezimiennych cecha.
W kamieniu wydrapałem - już są tu
nazwani,
spokojnie będą tu spać z nami pochowani.
"Być wolnym, to żyć zgodnie ze swym sumieniem" - Ks.Jerzy Popiełuszko.
Komentarze (48)
Ich cienie - wymowny tytuł...
Bardzo mądry, refleksyjny wiersz i do tego nienaganna
budowa -
trzynastozgłoskowiec ze średniówką po 7 sylabie.
Pięknie.
Pozdrawiam Grzegorzu :)
bardzo podoba mi się ten wiersz
smutny ale bardzo pięknie opisany klimat tego czasu
Nostalgia, refleksja...czas zadumy...1 listopada nasze
myśli zawraca, ku tym do dawno odeszli...dobrze, że
czas z kamieni nie zatarł zacnych i zwykłych
nazwisk...
pozdrawiam ciepło