Ideałom
Nie ma ideałów.
Ludzie tworzą w wyobraźni,
tak jak ja wymyślam Ciebie.
Myślą jacy byliśmy.
Byłeś, gdy prostą drogą szliśmy.
Tak, to inni są źli,
nie wiedząc o nas nic.
Chodzą po duszach płaczących,
depczą zaufanie.
Powoli zrzucam ten ciężar.
Ze skały niech odpadną kolejne głazy,
niech zapalą się jasnym światłem znicze.
Niech odsłonią prawdziwe moje oblicze.
I tak, wymyśliłam sobie Ciebie.
I tak, nikt nic o mnie nie wie.
Wymyśliłam sobie kogos kto nie istnieje.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.