Ideałów nie ma
Szukałem kwiatu, który by mi powiedział,
Cokolwiek o Tobie, wszystko bym zań
oddał,
Nie znalazłem takiego, szukałem dalej,
Szukałem nawet w trawie żabki małej,
Żadna nic o Tobie nie wiedziała,
Każda do motyla na łąkę odsyłała,
Poszedłem do motyla, zapytałem,
Odpowiedź negatywną dostałem,
Dlaczego nikt nic o Tobie nie wie?
Tylko ja wiem o Twoim śpiewie,
Tylko ja Ciebie rankiem na polanie
widuję,
Tylko ja na tafli jeziora marzeniem
maluję,
Teraz wiem, nie ma Ciebie, ja Cię
stworzyłem,
Na własne potrzeby ideał odkryłem,
Bo przecież na tym świecie nie ma
ideałów,
Trzeba się uciekać do marzeń, do czarów,
Mówisz – masz i już przede mną
stoisz,
Patrzysz na mnie ciekawie, podejść się nie
boisz,
Oddałbym wiele byś naprawdę żyła,
Byś stąpała po świecie, byś przy mnie
była,
Ale to jest niemożliwe, te czasy minęły,
Wróżki i magowie dawno zaginęli.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.