Ihaha
Podobno są panowie w Słomnikach,
o najlepszych w płodności wynikach.
Na dachu, drzewie, czy gdzieś
są w stanie, powiększyć wieś,
takiego właśnie mają - konika!
***
Baca spod samiutkich Tater
lubił mówić “kurna mater”.
Po kolędzie przyszedł ksiądz,
wita: “pochwalony bądź”,
a ten na to: "kurna… fater!"
Komentarze (36)
:-) :-) :-) super
Pozdrawiam marcepani:-)
:-) :-) :-) super
Pozdrawiam marcepani:-)
hahahaha:)
uwielbiam czytać taki układ słów...super-pozdrawiam
hihihi
Ihahahahahahaha
Buziaki, marcepanko:)
Mbsz - dobre.
Koniki pierwsza klasa.
Ha ha ha iha!!!
Uśmiechnęłaś!
Teraz jest fajniej,bo "konik"jest dwuznaczny...
No to ksiądz musiał zdębieć:))
Pozdrawiam
:)
O kurna! jakie super fraszki! :-)))
☺