ile traci
chmury przysiadły
na szczytach
lekko kołysze je wiatr
wszechobecna w dolinie cisza
śpi w zielono-szarych drzewach
stare góry
zapatrzone
w odbicie lustrzane niby zegar czasu
świadome urody i potęgi
trwają w wyniosłości swej
nieprzemijającej
usiadłszy w ich cieniu
zapatrzona,zakochana
wdzięczna Bogu
za dar widzenia
rozkoszuję się tym cudem
tu i w tym miejscu
uświadamiam sobie
ile ty tracisz mamo
autor
wrześniowa
Dodano: 2010-04-09 10:12:46
Ten wiersz przeczytano 932 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Wzruszający wiersz o matce. Pięknie to napisałaś.
Pozdrawiam
Tak to dar móc patrzeć i Twoja miłość do Mamy ... :)
kocham góry, z ich szczytów można oglądać przepiękne
widoki...mamy za co dziękować Bogu, żyjemy, czujemy i
widzimy...ładny i refleksyjny wiersz...pozdrawiam
wróciłem przed chwilą..z połoniny wetlinskiej..prosiła
by cię pozdrowić/....
...i jak ich nie kochać kiedy tyle dają duchowych
przeżyć...
Nie widzieć - coś strasznego :(..Jednak możesz jej
przeczytać wiersz..opisowy, obrazowy..co oddaje.. M.
Bardzo ładny wiersz.Na koniec, aż mi się
łezka...Pozdrawiam:)
witaj, śliczny wzruszający wiersz.
Jaki to dar móc oglądać świat.
pozdrawiam ciepło.
piękny i wzruszający...chociaż biały..ale płynie..i
trafia w serce..
też kocham górskie krajobrazy,urzekają swym pięknem...
Piękno przyrody metafory stworzyły ten niesamowity i
wzruszający wiersz...brawo...
Góry, cisza, czas, śmierć to majestatyczne
zjawiska.Ciepły, ale niezwykle dostojny.Pominęłabym
tylko "swej".
Wiersz płynący z serca, naturalny, ładny. :)
zawsze wspólczułam ludziom którzy nie mogą zobaczyć
piękna kwiatów , motyli ,świata, piękny Twój wiersz :)
natura ma w sobie ogrom piękna i ty świetnie ukazałaś
jej cząstkę...bardzo ładny wiersz...